O autorkach

Moje zdjęcie
Studentki trzeciego roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Powszechnie znane jako loża szyderców. Wesołe, energiczne, czasem trochę nieznośne. Umysły humanistyczne, choć niepozbawione zacięcia analitycznego. Krytycznym okiem oceniają świat. Nie zadowalają się byle czym, zawsze chcą więcej i więcej i więcej...

niedziela, 21 listopada 2010

Tolerancja

źródło: www.youtube.com

Reklama „żółtych stron”, czyli stron ogłoszeniowych nie została dopuszczona do zaprezentowania. Dlaczego? Humorystyczna, nieagresywna i pozornie kulturalna nie spodobała się niektórym środowiskom, które zarzuciły jej szerzenie dyskryminacji pracowników fizycznych oraz czarnoskórych.

Wydawać by się mogło, że w sytuacji, gdy świat, dzięki rozwojowi technologii oraz usprawnieniu sposobów komunikacji, staje się jakby mniejszy, wszyscy mieszkańcy jednocześnie stają się sobie bliżsi. Liczne migracje, czy choćby wakacyjne podróże umożliwiają nam zapoznanie się z innymi kulturami i powodują, że zaczynamy je bardziej doceniać, jako twory inne- w znaczeniu ciekawe, a nie inne- w znaczeniu gorsze. A jednak rekinów nie brakuje. Żądni władzy, okazania swojej wyższości utrudniają życie „obcym”. Z drugiej strony obrońcy praw człowieka niepotrzebnie niejednokrotnie rozdmuchują niegroźne przypadki rzekomej dyskryminacji i podnoszą je do rangi prześladowań mniejszości czy czynów rasistowskich. Śmieszą wręcz dyskusje na temat niepoprawności wiersza Tuwima o murzynku Bambo. Podobnie nadgorliwe wydają się być środowiska feministyczne postulujące np. dorysowanie chłopcu na znaku drogowym miejsca przejścia dla pieszych spódniczki itp. Przesada powoduje ośmieszenie problemu i umniejszenie jego rangi w pojęciu szerszym, a ostatecznie bagatelizację. Z tolerancji wiele osób robi sobie dziś kartę przetargową w sytuacjach konfliktowych na różnych płaszczyznach. Szachuje się tym słowem na prawo i lewo, nie do końca zawsze zgodnie z jakimś przyświecającym wyższym celem. Walka o równość jest sprawą ważną, ale nie może być wykorzystywana do przepychanek politycznych chociażby. Co więcej, dziś coraz częściej wymaga się od większości społeczeństwa nie tylko tolerancji („znoszenia”), ale akceptacji. Skoro więc głosimy wolność wyznawania poglądów dla wszystkich, dajmy możliwość większości, by sama decydowała o tym, co akceptuje, a co nie. Tolerujmy jej taką a nie inną postawę wobec tolerancji i nie starajmy jej się na siłę zmieniać.

0 komentarze:

Prześlij komentarz